Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Algarve. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Algarve. Pokaż wszystkie posty

sobota, 31 maja 2014

Smaki Portugalii, czyli wakajce z widelcem

Couvert
Wakacje w Portugalii były przepyszne. Jak zazwyczaj bywa w krajach śródziemnomorskich, kuchnia oparta jest na świeżych, sezonowych składnikach i to właśnie to, a nie wyszukane potrawy sprawiają, że jedzenie jest obłędnie pyszne. Nawet zwykła kanapka z serem i pomidorem smakuje cudnie. Algarve to przede wszystkim owoce morza. Prawdziwy rybny zawrót głowy. Grillowane sardynki, kalmary, langusty, małże i cała reszta kuszą na każdym rogu. Nad tymi morskimi skarbami panuje bacalhau czyli suszony, solony dorsz. Przygotowywany jest dosłownie na tysiąc sposobów i smakuje bezkonkurencyjnie. Ponieważ jest suszony, łatwo jest go przewieźć do domu, żeby po powrocie do domu odtworzyć te wakacyjne pyszności.

czwartek, 20 lutego 2014

Wycieczka do Ponta da Piedade (Portugalia)

Ponta da Piedade
Po zwiedzeniu wielu zakątków Algarve, wycieczka do Ponta da Piedade, wzdłuż wybrzeża Lagos, okazała się być wisienką na torcie. Niezapomniana godzina wśród złotych, skalnych olbrzymów, niezliczonych jaskiń i szmaragdowej wody. Te niezwykłe klify natura wyrzeźbiła przez wieki za pomocą wiatru i sił oceanu. Powstało dzięki temu tysiące spektakularnych i przedziwnych rzeźb. Niektóre to gigantyczne, samotnie sterczące skały, inne łączą się w zawiłe labirynty lub strome, kolorowe ściany.

niedziela, 12 stycznia 2014

Tavira (Portugalia)


Tavira jest według mnie najładniejszym miasteczkiem w Algarve, które zdołało się uchronić przed nowoczesnością i masową turystyką. W porównaniu z pobliskim Portimao, nie spotkamy tu kompleksów hotelowych, wieżowców ani McDonalda. W Tavirze odnajdziemy tradycyjną Portugalię. Zabytkowe kościoły, domy zdobione azulejos, brukowane uliczki i przepiękne plaże. Wspaniała i zróżnicowana architektura miasta odzwierciedla bujną historię Taviry. Znajdziemy tu ślady panowania Arabów, Wielkich Mistrzów Zakonu Santiago oraz Cesarstwa Rzymskiego.

Latem jest tu chyba ze sto stopni i wąskie uliczki zamieniają się w piekarnik z morską bryzą w roli termoobiegu. Zwiedzanie polecam zacząć wcześnie rano, żeby w upalne popołudnie skupić się już tylko na dryfowaniu w oceanie.

środa, 18 grudnia 2013

Ekstremalne wędkowanie na końcu Europy


Szaleni wędkarze z Sagres bez dwóch zdań byli najdziwniejszym zjawiskiem jakie widziałam podczas zwiedzania Algarve. Sami wędkarze wcale nie uważają się jednak za szalonych, dla nich to ryzykowanie życia na klifach to taka sama codzienność jak dla nas praca na poczcie. Totalnie wyluzowani wymachiwali wędkami, stojąc na samiutkiej krawędzi klifu lub siedząc na prymitywnych ławkach, składających się z luźno położonej na skale deski. 

Zarówno klify w Sagres jak i te na Przylądku Świętego Wincentego to pionowe, 75 - 80 metrowe pionowe skalne ściany wystające z Atlantyku. Ogrom oceanicznej przestrzeni w połączeniu z silnym wiatrem wystarczył, żebym nie odważyła się przekroczyć nawet drewnianej barierki z ostrzegawczymi znakami, nie mówiąc już o podejściu do krawędzi.

sobota, 7 września 2013

W labiryntach Algar Seco (Carvoeiro)


Piękne klify Algar Seco są największą atrakcją portugalskiego miasteczka Praia do Carvoeiro. Z pomocą wiatru i oceanicznych fal, natura wyrzeźbiła w klifach niezwykłe wapienne twory. Labirynty wąskich korytarzy i jaskiń, szmaragdowe morze i olbrzymie, kolorowe skały tworzą prawdziwe dzieło sztuki.
Carvoeiro jest tak maleńkim miasteczkiem, że oficjalnie nazywa się Plażą Carvoeiro. Całe życie skupione jest wokół plaży, przy której znajduje się główny plac, większość barów i restauracji. Prawa miejskie Carvoeiro uzyskało dopiero w 2001 roku, kiedy rozrosło się z małej, rybackiej wioski do miasta pełnego willi, tawern, barów i domów letniskowych.