Pomyślałam sobie kiedyś,
że mogłoby być miło meblom gdyby im dać druga szansę w innym wcieleniu. I wtedy
znalazłam ten paskudny, brązowy, składany regał na książki. Wątpię, żeby obecne
przeznaczenie bardzo mu się podobało.
Był ciemny i ponury. I smutny.