Nabyłam maszynę. I tym oto prostym sposobem ukradłam sobie samej połowę wolnego czasu. Nigdy nie myślałam, ze dni mogą być aż takie krótkie. Zaczęłam od naprawdę strasznych straszydeł, ale wierze ze praktyka zwiększa umiejętności:)
Tymczasem chciałam przedstawić Pierwszego Potwora. Stworzenie takiego cudaka wcale nie jest trudne, bo czegokolwiek nie wymyślimy i jakkolwiek krzywo go nie zeszyjemy wytłumaczenie jest jedno: potwory przecież ładne nie są.