Lipcowe polskie smakołyki

Miesiące letnie w Polsce obfitują nie tylko w upalną pogodę ale również co mnie cieszy najbardziej, w swieże warzywa i owoce, które wysypują sie z każdego bazaru i przyciągają zapachami i kolorami...i jeszcze zapach siana, świerszcze wieczorami...Kombinacja gorącego wieczornego powietrza, zapach siana gdzieś z oddali, cykające świerszcze przy domowej kolacji z rodziną...wycisza ciało i umysł....i pozwala delektować się wszystkimi smakołykami...ach!

I za to miedzy innymi kocham wakacje w naszym pieknym kraju. Ludzie dokonują działkowych wymian barterowych :), ktoś sprzedaje najświeższe grzyby jakie można sobie wyobrazic- bo prosto z lasu, ciocia częstuje papierówkami, które właśnie zerwała w ogrodzie, sezon na ogórki w pełni :)

Świeże grzyby zostały wyczyszczone, ugotowane a potem podsmażone na oliwie z oliwek z cebulą, uduszone w białym winie, przyprawione parmezanem sola i pieprzem.

Domowy makaron ze świeżymi borowikami i parmezanem

Ulubione miejsca :)

Coś ulubionego: biszkoptowa rolada z masą i galaretką, polana czekoladą i posypana orzeszkami

I jeszcze kluseczki śląskie (były z sosem grzybowym) i deser dla mnie w lodówce :)