Dziś będzie mało słów. Bo tak naprawdę nie wiem, co
powiedzieć o tym, co niedawno odkryłam. Historie niektórych znalezisk znam
tylko z opowieści. Są takie, których nigdy wcześniej nie widziałam i nie wiem,
do czego służą.
Stare, zapomniane, zniszczone, piękne, drewniane przedmioty.
Przedmioty z dusza. Skarby. Bezwartościowe dla jednych, bezcenne dla drugich. Znalazłam
je w stodole mojej babci, w piwnicy, na własnym strychu i w komórce, której
nikt nie odwiedził chyba z 50 lat.
Były tez pająki, kurz, gwoździe, drzazgi i mnóstwo
bezużytecznego plastiku. Skarby lśniły jak perełki…
Zapraszam w podróż do dawnych czasów…
|
Stodolniane wrota do krainy skarbów |
|
Odważniki |
|
Radio |
|
Żelazko |
|
Stary piec, w moich regionach nazywany 'angielką' |
|
Pokrywa od kotła |
|
Maszyna do szycia 'Wifama' |
|
Niejeżdżące już, ale wciąż piękne rowery |
|
Dziecięcy wózek |
|
Prawdopodobnie dno lub przykrycie beczki |
|
Pojemnik do ubijania masła |
|
Dno pojemnika, brakuje kija i pokrywy |
|
butelka na śmietanę |
|
dzban do nalewania wody |
Pozdrawiam. Pietrasia
możesz się pobawić w renowację :) my tak ponad 100letnią lampę uratowaliśmy od zapomnienia
OdpowiedzUsuńTak wlasnie bedzie:) teraz szukam szafy:)
Usuńto czekam na zdjęcia po :)
Usuń